Jeśli zamierzasz wybrać się na koncert do filharmonii, musisz wiedzieć, jak się odpowiednio ubrać. Pomimo tego, że koncert symfoniczny jest bardzo cichym i bardzo głośnym wydarzeniem, standard ubioru na wieczór w filharmonii jest dość wysoki. Poniższe wskazówki pomogą Ci wyglądać jak najlepiej i uniknąć kłopotliwych sytuacji, takich jak klaskanie czy nucenie w nieodpowiednim momencie.
filharmonia to uroczysta impreza z wysokimi standardami ubioru
Uczestnictwo w przedstawieniu w filharmonii może być onieśmielającym doświadczeniem. Choć nie obowiązuje tu żaden dress code, zachęcamy do odpowiedniego ubioru. Należy wziąć pod uwagę swój własny styl oraz dress code obowiązujący w danym miejscu. W tym sezonie Filharmonia Nowojorska zmodyfikowała swój dress code dotyczący białej muszki i fraka podczas występów poza domem. Aby uzyskać więcej informacji, przeczytaj nasz kompletny przewodnik.
Philadelphia Orchestra ma długą tradycję wprowadzania własnych zasad dotyczących ubioru, z wyjątkiem swobodnych koncertów piątkowych. Członkom orkiestry zabrania się noszenia białych tenisówek i szortów. Zespoły gościnnych dyrygentów i solistów również ewoluowały na przestrzeni dziesięcioleci, odchodząc od formalności stroju studniówkowego z przeszłości. W większości filharmonii nadal obowiązują surowe zasady dotyczące ubioru, ale wiele orkiestr obniżyło je ze względu na wygodę i komfort.
Niezależnie od tego, czy uczestniczysz w występie w filharmonii, czy w jakimkolwiek innym koncercie, musisz ubrać się odpowiednio do okazji. W większości teatrów, restauracji i klubów obowiązuje swobodny dress code, ale w kilku sytuacjach trzeba się ubrać odpowiednio. W Londynie Londyńska Orkiestra Filharmoniczna często gra dla nieformalnie ubranej publiczności, ale organizuje także doroczny bal fundraisingowy, który jest imprezą pod czarnym krawatem. Zazwyczaj wymagany strój jest podany na zaproszeniu. Większość z tych imprez ma na celu zbieranie funduszy i odbywa się w hotelach lub salach balowych.
koncerty symfoniczne są głośne i niezwykle ciche
Koncerty symfoniczne w filharmonii są zarówno bardzo ciche, jak i bardzo głośne. Na przykład IX Symfonia Beethovena jest niezwykle cicha. Pierwsza część utworu rozpoczyna się niskim szmerem, a w ostatnich taktach śpiewa samotnie kobiecy chór bez słów. Utwór kończy się i pogrąża w ciszy, przywołując na myśl słowa Irvinga Berlina: „Pieśń się skończyła, ale melodia wciąż jest z nami”. W IX Symfonii Mahlera skrzypce solo rozpoczynają się ośmiominutowym, bezsłownym chórem.
Fani muzyki klasycznej mogą się zastanawiać, jak można w takim otoczeniu cieszyć się koncertem. Choć koncerty muzyki poważnej są zazwyczaj ciche, nie zawsze są wolne od zakłóceń. Hałas na widowni może rozpraszać wykonawców, co oznacza, że można usłyszeć szepty. Często ludzie przenoszą swoje rzeczy osobiste, ale można tego uniknąć, stosując krople na kaszel. Doświadczeni bywalcy koncertów tłumią kaszel do momentu, gdy przejście jest głośne. Jeśli jednak ktoś nie jest w stanie opanować kaszlu, powinien opuścić salę koncertową.
Poziomy dźwięku na koncercie symfonicznym w filharmonii są zarówno bardzo ciche, jak i bardzo głośne. Występ trwa 2,5 godziny bez przerwy, a tupiąca publiczność tupie po korytarzach. Publiczność jęczy i narzeka na niewygodne, twarde, kamienne siedzenia, a nad głowami słychać ryk samolotów i samochodów. Dodatkowo koncert przerywają brzęczące telefony komórkowe i SMS-y.
Mimo że koncerty symfoniczne w filharmonii są zarówno bardzo ciche, jak i bardzo głośne, muzycy mogą być całkiem dobrze słyszalni. Mimo to uczestnicy powinni upewnić się, że są w stanie usłyszeć koncert bez rozpraszania się hałasem. Jeśli ktoś nie słyszy dobrze instrumentów, nie powinien wybierać się do filharmonii.
Akustyka większości sal filharmonicznych nie jest najlepsza dla koncertów symfonicznych. Większość sal ma fatalną akustykę i powoduje odbicia dźwięku. Może to również powodować, że osoby nagłaśniające zwiększają głośność. W takich warunkach publiczność jest zmuszona słuchać muzyki głośniej, niż powinna. Jeśli poziom dźwięku jest wystarczająco wysoki, występ może być nawet arcydziełem.
klaskanie w nieodpowiednim momencie to nie koniec świata
Jeśli jesteś na koncercie, klaskanie w niewłaściwym momencie nie jest końcem świata, ale i tak robisz coś nie tak. W końcu nie tylko Ty tam jesteś! Wykonawcy też są ludźmi, a na scenie, przed dużym tłumem, są bezbronni. Zdenerwują się, gdy zadzwoni telefon komórkowy, ale będą mniej zdenerwowani, jeśli będziesz klaskać podczas ich występu.
Innym częstym problemem jest to, że publiczność nie zawsze wie, kiedy utwór się kończy. Mogą dać się ponieść muzyce i nie zorientować się, że przegapili ostatnią część utworu. W takiej sytuacji lepiej poczekać, aż będzie dużo osób klaszczących. W ten sposób nikt nie poczuje się pominięty. Nawet jeśli poczujesz się jak palant, nie zepsujesz kolegom i innym słuchaczom przyjemności z występu.
W jednym z badań sprawdzano, czy duża grupa osób zaczyna klaskać. Większa liczba osób przyłączała się do klaskania, gdy słyszała, że inni zaczynają klaskać. Podczas gdy mała grupa osób nie klaskała, większość klaskała. Oznacza to, że jeśli 50% osób klaskało, to było większe prawdopodobieństwo, że się przyłączy. Jeśli przyłączyło się tylko 5% widzów, to oni też by klaskali.
Powód, dla którego powinniśmy unikać klaskania w nieodpowiednim momencie, jest prosty: uwielbienie ma być skoncentrowane na Bogu, a nie na człowieku. Jest to szczególnie ważne podczas uwielbienia, gdzie oklaski miałyby negatywną konotację „aplauzu” dla występu. Błędem jest wyglądać jak zły człowiek, klaszcząc w nieodpowiednim momencie. Dlatego powinniśmy starać się nie klaskać zbyt często, nawet jeśli nie jesteśmy pewni, jaki jest właściwy moment.
strój na koncert symfoniczny
Chociaż zasady ubioru na koncert symfoniczny w filharmonii różnią się w zależności od wydarzenia, mężczyźni i kobiety powinni być przygotowani zarówno na strój swobodny, jak i biznesowy. Wielu mężczyzn zakłada garnitury, inni – marynarki lub spodnie z guzikami i spodnie khaki. Mężczyznom zwykle zaleca się noszenie krawata lub marynarki, aby uzupełnić swój strój.
Orkiestry od dawna preferują jednolity strój, który zwiększa atrakcyjność koncertu dla publiczności. Jednolitość jest niezbędna, ale konserwatyzm w ubiorze jest negatywny. Jest to sprzeczne z ideą, że muzyka klasyczna jest dla wszystkich, zwłaszcza jeśli publiczność płaci za bilet wysoką cenę. Nawet dyrygenci nie zgadzają się na to, by kobiety nosiły rozpuszczone włosy i ubierały się w piżamy.
Jeśli chodzi o koncerty symfoniczne, należy pamiętać, że o tym, jaki strój powinien być noszony, powinny decydować preferencje publiczności. Mężczyźni powinni unikać zakładania smokingu, ponieważ orkiestra może poprosić o założenie czarnego krawata. Panie mogą założyć sukienkę, jeśli jest to wydarzenie formalne, np. gala charytatywna.
Oprócz odpowiedniego stroju, przed zakupem biletów na występ należy sprawdzić ograniczenia wiekowe. Choć koncerty symfoniczne są często ciche i akustyczne, dzieci powinny mieć na sobie odpowiedni strój. Gości zachęca się do wyłączenia telefonów komórkowych i urządzeń cyfrowych przed wejściem na widownię, ponieważ większość koncertów symfonicznych nie zezwala na fotografowanie i nagrywanie występu.
Jeśli ktoś czuje się niezręcznie w związku z obowiązującym dress code’em, może poprosić o radę kogoś z biura symfonii lub innych słuchaczy. Niemniej jednak należy zawsze stać prosto i chodzić z wyczuciem. Jeśli nie czujesz się pewnie ze swoim wyglądem, inni uczestnicy koncertu mogą mieć ochotę na dżinsy, ale nie pozwól, by Cię to zniechęciło do udziału w koncercie.
Gdy koncertmistrz wejdzie na scenę, przywita się z publicznością. Wszyscy powinni bić brawo i prawdopodobnie usłyszysz spontaniczne klaśnięcie lub dwa. Pamiętaj, by mieć ze sobą program. Gdy wszyscy się usadowią, rozpocznie się muzyka. Zazwyczaj publiczność nie bije braw aż do końca utworu.